Lubie szyć lalki ubrane stosownie do pory roku w jakiej powstają, ale w tym roku mamy tak ciepły październik, że zrobiłam mały wyjątek i dałam się namówić Ann na letnią sukienkę. Ann uwielbia syrenki i zwierzęta morskie, więc jak tylko zauważyła materiał z takim motywem nie było mowy, żeby ubrać ją inaczej. Dziewczynka mogłaby słuchać opowieści o Małej Syrence bez końca, więc postanowiłam uszyć jej taką zabawkę. Syrenka wykonana jest tak jak i Ann, techniką waldorfską, a szydełkowy ogon zdobią koraliki.
Ann ma około 28 cm wielkości i uszyta jest z bawełny o ciepłym ciemniejszym odcieniu. Wszystkie szwy zostały wykonane bardzo porządnie z myślą o latach użytkowania. Lalka zrobiona jest techniką waldorfską, rysy twarzy zostały delikatnie podrzeźbione techniką filcowania na sucho. Dziewczynka ma mohairowe włosy i haftowane brązowe oczy. Jak wszystkie szyte przeze mnie lalki jest ona wypchana owczym runem od polskiego producenta. Zarówno lalka jak i ubranka wykonane są z wysokiej jakości naturalnych materiałów.